Dzień dobry! |
Dziś chciałbym poruszyć temat tożsamości. |
Wiem, że to brzmi śmiesznie, ale spróbuję odpowiedzieć na pytanie, kim jestem. |
Istnieje teoria mówiąca, że jest się tym, co się je. |
Jednak czy gdy zjadam listki brzozy... |
... staję się brzozą? |
Eee, to chyba tak nie działa. |
Więc może jest tak, że to, kim jestem, jest definiowane przez to, jak wyglądam... |
W takim razie musiałbym być buddą albo ludzikiem michelin. |
A jeśli to otaczające mnie rzeczy decydują o tym, kim jestem... |
... dzięki mojemu kocykowi stałbym się Alladynem! |
Hmm... sam już nie wiem co o tym myśleć. |
Chciałoby się zacytować klasyka i powiedzieć: |
wiem, że nic nie wiem! |
To całe filozofowanie zaczyna mnie denerwować. |
Pal sześć te wszystkie pytania! |
Najważniejsze, że jest ładna pogoda, |
że mam swojego hipopotamowego gryzaka |
i że mnie czasem tutaj odwiedzacie :) |
Ale dość tego wyprzedawania prywatności. |
Wyłącz już aparat, paparazzo! |
Pozwól mi w samotności delektować się hipem... |
... i podziwiać falujące łany zbóż. |
cool story bro!
OdpowiedzUsuńin your face ;)
Usuń