środa, 26 marca 2014

Gryzoń atakuje

Stało się coś, czym martwią się wszyscy w rodzinie.

No, PRAWIE wszyscy. Niektórzy tańczą do nutek i tateti - takich nic nie dotknie.

Może to i dobrze, bo tak naprawdę nie ma się czym martwić,
chociaż jest to wiadomość dość szokująca, a dla Alma Mater nawet bolesna.

Wyszedł mi pierwszy ząbek! A mam dopiero 4 miesiące!

Oo, tam na dole, ale górne też są blisko!

Wow, ale jestem przodownikiem uzębienia!

Radziłbym być bardziej powściągliwym w okazywaniu radości
z przedwczesnego ząbkowania, Klaro.

Jak podobno mawiał słynny wieszcz:
Zęby, im wcześniej wyjdą, tym wcześniej wyjdą (czyt. wypadną).

Mamo, czas zabezpieczyć wszystkie przewody elektryczne,
nadchodzi era gryzonia!

3 komentarze:

  1. Trzeba wyjaśnić chyba co to są "tateti" czy też "tetiti" czy jak to się tam nazywa :) bo nie sądzę żeby wszyscy byli zorientowani.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gryzoń zaatakował skutecznie - pewnie odgryzł mamusi paluszki skoro do dziś nie wiemy co to są tateti ...no i nie ma żadnych nowych wpisów :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry pomysł - tak, oficjalnie zwalamy winę na gryzonia - przegryzł kable, pogryzł mamę i zjadł cały inetrnet. Ale już wypluł, mama ozdrowiała i wymęczyła wpisik. Ufff!

      Usuń