czwartek, 1 marca 2012

Iraki i mydy

Hura hura hip hip hurra! Dzięki Cioci Asi dowiedzieliśmy się dziś, że Jaś nie ma defektu genetycznego, który podejrzewali immunolodzy! I choć nie znamy na razie wyników reszty badań i nadal nie wiemy co Jasiowi dolega, to i tak bardzo się cieszymy, bo irak4 i myd88 były równoznaczne z przeszczepem szpiku.


Profesur Jan Kluczewski na pytanie, czy z prowadzonych przez niego badań wynika jakoby miał cierpieć na iraki i mydy, odpowiedział z ujmującą szczerością "Gieeee eyyje auo ajaaaaa". Diagnoza pana profesora została dziś oficjalnie potwierdzona przez paryskich badaczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz