wtorek, 3 grudnia 2013

Śpiące brzdące i strategia ulepszenia bloga


Hm... Co można zrobić, żeby uatrakcyjnić bloga?
Co dodać? O czym pisać? Jakie tematy poruszać?

Może należy pokazywać więcej sztuki?
(jak np. pejzaż Zima Jana Kluczewskiego, 2013.
Technika: pasta do zębów i kółka wycięte dziurkaczem na tekturze)

Lub promować projekty o charakterze bardziej technicznym...
szeroko pojęty design użytkowy?
(np. prototyp autobusu i wyścigówki autorstwa mgr inż. J. F. Kluczewskiego z zespołu Ferrari)

Wiem, że ludzie są żądni sensacji, krwi i zbrodni...
Taki smurf pod lawiną na pewno przyciągnąłby tysiące nowych czytelników...
ale czy chcemy iść w kierunku tabloidyzacji bloga?

Obecność sławnych ludzi na wspólnych zdjęciach też z pewnością podkręciłaby licznik.
Ale znów stajemy przed dylematem: celebryci, sława, flesze, błyski
- czy dobrze się czujemy w tej estetyce?

Bardzo to wszystko ciekawe, siostro...

Muszę to przemyśleć... a najlepiej, jak się z tym wszystkim prześpię!

Tobie radzę zrobić to samo.

Czyżbyś chciał mnie spławić?

Wiesz jak trafić w mój czuły punkt - do snu i jedzenia nie trzeba mnie długo namawiać.
A na tym zdjęciu wyglądamy zupełnie jak...

... bohaterowie pewnego sławnego obrazu Michała Anioła.
Chyba w ten sposób znaleźliśmy już rozwiązanie naszego problemu:
eviva l'arte!

2 komentarze:

  1. Zalegly komentarz nr.2: a czy blog zmieni nazwe? "Jasien i Klaren"? "Bro & Sis"? "Butch Kassidy & Billy the Kid."? ;)

    OdpowiedzUsuń