Witajcie na Pustyni Błędowskiej! |
Właśnie kręcimy sequel znanego filmu "W pustyni i w puszczy". |
Nasz film trochę się różni od pierwowzoru - z braku funduszy zdjęcia odbywają się w Polsce, a nie w Afryce, jest inna fabuła. Zamiast Stasia jest Jaś, jednak na tym zmiany obsady się nie kończą. |
Mimo że miałem naprawdę wielu aktorów do wyboru, |
to jednak żaden nie chciał grać ani Kalego ani Saby, za to wszyscy chcieli być Nel. |
Oczywiście był to dla mnie nie lada problem... |
... bo jako aktor grający główną rolę męską, a także jako reżyser, scenarzysta i producent filmu, czułem się w 100% odpowiedzialny za ten projekt. |
Tak więc myślałem i myślałem... |
... konsultowałem się z prawnukami Sienkiewicza... |
... i długo nie wiedziałem jak z tego wybrnąć. |
Aż wymyśliłem, że totalnie zmienię fabułę. |
Może nie jest tak ciekawa jak pierwowzór, |
i z góry za to przepraszam, |
ale przynajmniej miałem wielką frajdę podczas kręcenia! |
Fabuła jest następująca - drugoplanowi aktorzy grają wielbiądy, spośród których Ja, Jaś Tarkowski (prawnuk Stasia), wybieram najlepszego. |
Najpierw testuję Wielbłąda nr 1. |
Jest przyzwoity, ale szukam czegoś innego. Potrzebuję lekkości w galopie i świeżej sierści, a ten mi się opatrzył i znam go zbyt długo. |
O nie, Wielbłąd nr 2 kojarzy mi się zbyt jednoznacznie: |
z jedzeniem i spaniem - niestety przy nim na pewno bym szybko zasnął i przegapił oazę. |
Dlatego wybacz Wielbłądzie nr 2, idę szukać dalej. |
No ten wielbłąd jest wspaniały, zupełnie inna jakość. |
Ale jest na nim tak wesoło, że nie mogę skupić się na podróżowaniu. Jeszcze bym z niego spadł! |
Hm, żaden wielbłąd mi nie pasuje. Pora wypróbować ostatniego. |
No Wielbłądzie nr 4, pokaż co potrafisz. |
Hmmm, Chód ma lekki. |
Trzyma stabilnie, można się porozgądać po pustyni. |
Można też odpocząć, gdy znużę się widokami bezkresnego piasku. |
Ten wielbąd jest idealny! |
Mam nadzieję, że nie jest fatamorganowym wytworem mojej wyobraźni. |
I tak kończy się część pierwsza filmu. Teraz jedziemy do puszczy kręcić dalszy ciąg. |
Coś czuję, że druga część będzie prawdziwym kinem akcji. |
No i jesteśmy na planie. Jaś Tarkowski siedzi w puszczy. |
Okropnie mu się w tej puszczy nudzi i zaczyna narzekać. |
Oto sceneria. Za puszczę robi sad sąsiada, pana Wróbla - istna dzicz. |
Jaś nie wie, co ma ze sobą zrobić. |
Niechże się coś zacznie dziać, potrzebuję adrenaliny! |
Bim sala bim - Jaś zaczarowuje rzeczywistość. |
I w tym momencie Jaś zostaje wykradziony przez Czarną Damę Bez Łasiczki. |
Czarna Dama Bez Łasiczki porywa Jasia Tarkowskiego i biegnie co tchu w nieznanym kierunku. |
Jaś nie wydaje się być zbytnio przejęty faktem, że stał się ofiarą kidnappingu. |
Pozostaje niewzruszony. |
Poddaje się woli porywaczki i nie piętrzy problemów. |
Nasi bohaterowie podróżują przez wiele godzin, aż Jaś wykazuje znużenie byciem porwanym. |
Widoki też nie zapierają tchu w piersiach, więc Jaś z nudów... |
... nawiązuje kontakt z kidnaperem. |
Okazuje się, że Czarna Dama Bez Łasiczki jest całkiem sympatyczna. |
Jaś dzięki niej wreszcie przestaje się nudzić. Mają sobie tyle do opowiedzenia! |
Kidnaperka i kidnapiątko szybko odkrywają, że łączy ich niezwykła nić porozumienia. |
W rozmowie wychodzi, że oboje prepadają za włoską kuchnią, słuchają podobnej muzyki i chodzą do kina na te same filmy. |
A także, że bawią ich te same rzeczy. |
Tak, Jaś i Czarna Dama stają się najlepszymi przyjaciółmi. |
Postanawiają się już ze sobą nie rozstawać. |
Już po paru godzinach znajomości Jaś doskonale wie, co kupi swej porywaczce na urodziny. |
Łasiczkę! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz