czwartek, 16 maja 2013

Protest

Wiem, co chcecie powiedzieć...

Założę się, że chcecie sobie narzeknąć na moją mamę...

... która tak rzadko dzieli się tutaj zdjęciami mojego uroczego oblicza.

Mnie też się to ociąganie nie podoba.

I to bardzo.

Dlatego ogłaszam protest. 

Nie będę grzecznie i słodko pozował do zdjęć!

 Koniec z tym dopóki wpisów na blogu nie będzie tyle, ile tych kamieni!

Bo na razie da się je policzyć na palcach jednej ręki.

Ta sytuacja jest wysoce niesatysfakcjonująca...

... żeby nie powiedzieć: beznadziejna!

Jak już mówiłem - zacząłem protest.

Od dziś, do momentu, w którym częstotliwość pojawiania się wpisów nie wzrośnie...

... będę pozował właśnie z taką skwaszoną miną!

Tak więc takiego mnie zapamiętajcie, bo od dziś...

... będę występował pod kryptonimem Jan Skwaszony.

Mam nadzieję, że mama nie uzna tej minki za słodką i rozkoszną...

... wtedy cały mój chytry plan spełzłby na niczym!

Trzymajcie kciuki, żeby się udało!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz