sobota, 25 stycznia 2014

Jak pączek w maśle

Co za weekend. ledwo się rozpoczął, a u nas tyle atrakcji! Sobota jak na razie udaje nam się znakomicie, głównie za sprawą gości. Odwiedzili nas dzisiaj Babcia, Dziadek i Pani Mirka ze specjalnymi, baaardzo słodkimi i zawsze mile widzianymi gośćmi - PĄCZKAMI od Pana Staszka! Napadliśmy na biedne pączki i w mgnieniu oka parę z nich straciło życie w przepaściach naszych brzuchów. Prawdziwa uczta!


Gdy do nas przyjechały, wyglądały ślicznie - jak małe planety Mars.

Smakowały iście kosmicznie, dlatego z prędkością światła
pałaszowałem jednego po drugim.

To ósmy? Osiemnasty? Osiemdziesiąty?
Kto by to liczył, liczy się smak!

Może powinienem już skończyć jeść?
Hm... po chwili refleksji dochodzę do wniosku...

... że nie ma takiej możliwości!

MNIAM MNIAM MNIAM!

A propos pączków -
o co chodzi z tym powiedzeniem, że ktoś żyje jak pączek w maśle?

Ja pączka zamoczyłem w herbacie...

... ale nie wyglądał jakoś lepiej.
Może to dlatego, że nie popijałem roztopionego masła, w którym mógłbym go zanurzyć?

Gdy próbowałem uprosić mamę o 200 ml płynnego masła, mama mi wyjaśniła, że to powiedzenie znaczy,
że ktoś jest w doskonałej kondycji fizycznej, psychicznej lub materialnej.

Tym samym okazało się, że tym pączkiem jestem JA!


A co śmiechu było przy tym! FILMIK.

4 komentarze:

  1. Mmmm, paczki wygladaja pysznie! Widze tez ze Jan przejal "francuski" sposob maczania wszystkiego w herbacie/kawie... ;) Ale czy mi sie wydaje czy Jan tylko brzego paczkow obgryza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! Janek ekserymentuje z piciem, lubi je wylewać na stół i mówić: "wylało się", a także zatapiać w kubku jedzenie, zabawki, swoje palce i malować nimi po stole. Ale to chyba znacznie ykracza poza ramy francuskich zwyczajów.
      A w kwestii pączków - niestety, wnikliwy obserwatorze, Jan jedynie nadgryza pączki, szybko porzuca te "zużyte" i sięga po następne. Znaczenie terenu? Sprawdzanie czy każdy jest tak samo dobry? Brzydzenie się jedzeniem po samym sobie? Who knows?

      Usuń
  2. PS. Link do filmu nie dziala :( ...

    OdpowiedzUsuń